“Księga Czarownic” Deborah Harkness
Książka idealna, czy coś takiego istnieje? Musiałaby to być
jakaś wyjątkowa, wręcz zaczarowana lektura. Na przykład… Księga Czarownic!
Tak, to brzmi jak obowiązkowa pozycja każdego wielbiciela magii i światów
zamieszkałych przez byty nie z tej Ziemi.
Księga Czarownic autorstwa Deborah Harkness zawiera w
sobie wszystko, co potrzebne, żeby zbudować niezwykle wciągającą historię. Ma w
sobie zarówno elementy fantastyki, jak i horroru. Bohaterowie, choć obdarzeni
są wyjątkowymi zdolnościami, to jednak mierzą się z problemami i emocjami
niczym my, przeciętni ludzie w codziennym życiu. Gra toczy się o wszystko albo
nic. Nagłe zwroty akcji, magia, czary, łzy, radość, gniew, pożądanie, marzenia
– to wszystko można znaleźć, sięgając po ten międzynarodowy bestseller.
Utwór napisany jest przystępnym językiem, który pobudza
wyobraźnię. Bohaterowie są jedyni w swoim rodzaju, mimo że przypominają byty
znane już z innych opowieści, np. z Pamiętników Wampirów, czy Zmierzchu.
Ciężko byłoby wskazać wady w historii, której tak naprawdę nie można porównać
do żadnej innej. Motywem przewodnim są miłość, walka o wpływy i przetrwanie. Tu
nie ma miejsca na przypadki, jest jedynie przeznaczenie i piękno siły ludzkich
serc.
Książka dostępna jest w polskich sklepach i można ją kupić w
twardej okładce z charakterystyczną grafiką pochodzącą z serialu o tej samej
nazwie, inspirowanym tym właśnie arcydziełem. Na pierwszy rzut oka wydaje się
być obszerna, jednak pachnące strony i coraz lepszy rozwój akcji z każdym
zdaniem sprawiają, że czytelnik może na jakiś czas przenieść się do innego
wymiaru, z dala od codzienności i wiążących się z nią trudów.
Co tak naprawdę wyróżnia Księgę Czarownic od innych
książek tego typu? Nie jest to dzieło o wszystkim i o niczym… Jest to dzieło o
odwadze, walce, poznawaniu siebie, rozwoju i dążeniu do lepszego jutra bez
względu na przeszkody.
Jeżeli szukasz czegoś, co Cię zaskoczy i znowu chcesz poczuć
się jak małe dziecko, które poznaje nową przygodę, której nie można do niczego
porównać, to będzie to dobry wybór! Niestety zdradzenie czegokolwiek więcej nie
wchodzi w grę, każdy sam musi zanurzyć się w to niesamowite uniwersum i
zapewniam, że nie będziesz mieć dość. Być może nawet zechcesz przeczytać ją
ponownie! Na pocieszenie, na tych, którzy zaprzyjaźnią się z Księgą
Czarownic, czekają jeszcze dwa tomy.
Edyta Szelążek
Komentarze
Prześlij komentarz