"The Idea of You" (Na samą myśl o tobie) Robinne Lee

 W naszej lokalnej bibliotece, zresztą po sąsiedzku z Five, jest akcja dla dzieci i młodzieży „Zabierz książkę na wakacje”… Lubię tę akcję prywatnie i zawsze ją stosuję. Książki jednak kupuję, bo na basenie, czy na plaży bałabym się zaryzykować odpoczynku z pożyczaną. Na tygodniowy wypoczynek zabieram minimum dwie, często coś tam jeszcze dopycham w bagaż podręczny. Szukam lektury lekkiej. Niekoniecznie bardzo ambitnej. I niestety mam wrażenie, że ambitniejsza literatura rzadko kiedy opiewa łagodne tematy. Z jakiegoś powodu, od razu wyciąga najcięższe działa i bombarduje czytelnika nieznośnymi emocjami, z którymi jakoś nie mam ochoty się mierzyć na plaży. Sięgnięcie po coś bardziej strawialnego z kolei może też okazać się niemiłą niespodzianką, żeby nie powiedzieć grubą pomyłką… Tak też niestety okazało się w moim przypadku. Na wakacje zabrałam „The Idea of You” autorstwa Robinne Lee. Tak, tak po angielsku, bo czytanie lekkiej lektury w tłumaczeniu byłoby już przesadą w moim wypadku😊.  Po sympatycznej adaptacji z Anne Hatheway w roli głównej liczyłam na powtórkę… Niestety, książka nie ma nic wspólnego z filmem, oprócz głównego wątku, czyli romansu czterdziestolatki z dwadzieścia lat młodszą gwiazdą muzyki pop… Dla kogoś kto jest sapioseksualny pozycja wyjątkowo nudna, męcząca, infantylna i niebywale płytka. Absolutnie nie chodzi o to, by oceniać czyjeś wybory życiowe, ale o to, że jest to wręcz niewiarygodne, by dojrzała, przepiękna i inteligentna kobieta przez całe 400 stron nie wypowiedziała ani jednego mądrego zdania, a szczytem określenia jej wzniosłych uczuć jest deklaracja „I fucking love you”. Przykro się to wszystko czyta. Mam nieodparte wrażenie, że współczesna „literatura”, choć na to miano nie zasłużyła, sięgnęła bruku, a szanowna autorka robi kobietom po czterdziestce więcej szkody niż pożytku… „The idea of you” – zdecydowanie nie polecam. Szkoda czasu i kasy. Jak ktoś jednak chętny i chce ze mną o książce podyskutować, chętnie pożyczę.

--Anna Wójtowicz-Wnuk--


Czytambolubię#kochamczytać#książki#książka#book#booklover#bookworm#bookporn#bookphotography#bookaholic#bookstagram#instabook#instagramczyta#igreads#czytaniejestfajne#czytaniejestsexy#terazczytam#takczytam#buecher#szkołajęzykowachełm#szkołajęzykaangielskiegochełm#angielskionline#nativespeaker#mindfulenglish#nauka#jezykobcy#englishisfun#mindfulness#englishclass#angielskidladorosłych#angielskidladzieci


Komentarze

Popularne posty